GDZIE ODDAĆ

Sklep charytatywny „Pchli targ”

Przedstawiam Wam – po raz pierwszy na blogu tak obszernie – sklep charytatywny Pchli targ.

Mam do sklepów charytatywnych szczególny sentyment. Pamiętam jakie wrażenie zrobiły na mnie takie miejsca lata temu w Danii – podobało mi się w nich wszystko. Przywiezione z tej wyjątkowej wyprawy pamiątki są ze mną do dziś. Były w nich głównie rzeczy do domu – figurki, naczynia, szklanki. Po przekroczeniu progu takiego miejsca można w nich było buszować i buszować.

Czym jest sklep charytatywny?

To miejsce, w którym sprzedawane są rzeczy używane, przekazane przez darczyńców. Zyski (oczywiście po opłaceniu pracowników i utrzymania sklepu) przekazywane są na cele charytatywne, ściśle określone. Ze względu właśnie na niesioną pomoc każde takie miejsce otwierane w Warszawie cieszy mnie bardzo. Jednak jedno z nich ucieszyło szczególnie.

Na warszawskiej Pradze, na Bródnie przy ulicy Łojewskiej 12a, ruszył w styczniu sklep charytatywny Pchli Targ. Jest to zasługa Pani Beaty i Pana Mirka, którzy zdecydowali się zaangażować w pomoc czworonogom nie tylko poprzez adopcję dwóch psów, Stasia i Jadzi.

Skąd pomysł na sklep charytatywny Pchli Targ?

Pani Beata, od zawsze pomagająca zwierzętom czuła, że chce zrobić coś więcej. Porzuciła więc pracę w biurze i wszystko, co mogli, poświęcili na otwarcie sklepu charytatywnego Pchli Targ. Zysk ze wszystkich sprzedanych tam rzeczy przeznaczany jest na pomoc bezdomnym zwierzętom.

Sklep ruszył 25 stycznia nieszczęsnego 2020 roku. Wiadomo już, co stało się  marcu, jednak zamknięcie sklepu nie spowodowało, że Pani Beata przestała pomagać zwierzętom! W tym czasie organizowała zbiórki plenerowe dla schronisk i fundacji, na przykład Fundacji Bezdomniaki. Na szczęście pod koniec maja sklep Pchli Targ ruszył od nowa.

Pchli Targ pomaga fundacjom oraz schroniskom dla bezdomnych zwierząt nie tylko przeznaczając na ich działalność zyski. Przynosząc do Pchlego Targu rzeczy na sprzedaż można od razu przynieść rzeczy przeznaczone do oddania na rzecz schroniska – takie, jak koce i ręczniki. Pani Beata i Pan Mirek dość regularnie zawożą je do różnych schronisk – w Nowym Dworze Mazowieckim, Canis w Kruszewie obok Ostrołęki. Zdjęcia ze wszystkich tych wypraw publikowane są na Facebooku, można więc zobaczyć miejsca, do których są zawożone, oraz jak dużo darów jest przekazywanych. Pchli Targ jest prowadzony w duchu lesswaste – ze starych zasłon szyte są materiałowe torby, książki, które nie znalazły nabywcy, przekazywane są do klubu seniora.

Co można przynieść do sklepu?

Do sklepu można przynieść w zasadzie wszystko, oprócz dużych gabarytów jak np. meble. Można oddać książki, ubrania, płyty cd i winylowe, ceramikę, szkło. Taki był zamysł – żeby każdy znalazł coś dla siebie.

Przyznaję, że wchodząc do Pchlego Targu poczułam się prawie jak dawno temu w Danii. Rzeczy są posegregowane tematycznie – w jednym miejscu są regały z książkami, w innym ubrania, w trzecim – płyty winylowe. Jest nawet adapter umożliwiający odsłuchanie płyty. Dużą wartością jest też przesympatyczna i pomocna obsługa. Zaletą jest też różnorodność rzeczy, które można tam kupić.

Z całego serca polecam Wam odwiedziny w Pchlim Targu. Pamiętajcie, że pomocą jest nie tylko przyniesienie tam czegoś, ale też – kupienie czegoś. Zobaczcie sami co udało mi się znaleźć. Na widok żółwi i hipopotamów z jajek niespodzianek rozpłynął mi się kawałek serca. Pamiętam je! Stały na półce, nigdy nie zebrałam całej kolekcji.

 

Zdjęcia prezentują to, co wpadło mi w oko. Ciekawych rzeczy jest jednak dużo, dużo więcej! Właściciele Pchlego Targu dbają o to, żeby zamieszczać zdjęcia na stronie na Facebooku – jeśli macie ochotę na więcej wejdźcie na ich profil. Zdjęcie szczęśliwego koszykarza jest cudowne 🙂

A jeśli chcecie lepiej poznać Panią Beatę (i Jadzię! ♥) to koniecznie obejrzyjcie ten film.

Sklep Pchli Targ otwarty jest od poniedziałku do piątku w godzinach 12-19, w soboty 11-15.