• Jak sprawnie pozbywać się niechcianych rzeczy?

    Zrobiłaś już generalne porządki, ale ciągle masz wrażenie, że otaczają Cię niechciane rzeczy? A może planujesz takie porządki od dawna, ale na planowaniu się kończy? Mam dla Ciebie sześć drobnych zmian, które pozwolą Ci rozprawić się z niechcianymi rzeczami. Jestem przekonana, że ich wprowadzenie sprawi, że nie będziesz natykała się na to, czego nie używasz.  

  • O midimalizmie

    Przy okazji publikacji tekstu dotyczącego szamponów w kostce z Rossmanna dostałam od Czytelniczki pytanie jaki związek mają opisywane przeze mnie kosmetyki z wcześniejszymi wpisami dotyczącymi tego, gdzie można sprzedać ubrania. W pierwszym momencie pomyślałam, że to brzmiało trochę jak zarzut, ale w drugim już przyszło mi do głowy, że faktycznie z jednej strony przedstawiam Wam miejsca, w których można pozbyć się niechcianych rzeczy, a z drugiej piszę o kosmetykach i ręcznikach papierowych zapakowanych w papier zamiast folii. Dla mnie minimalizm, życie bez niechcianych rzeczy bardzo silnie koreluje z ekologicznym podejściem do świata. Jeśli ktoś żyje minimalistycznie – co mówiąc w dość dużym uproszczeniu jest życiem bez zbędnych zakupów – to…

  • O minimalizmie – do posłuchania

    Minimalizm to nie tylko pozbywanie się niechcianych rzeczy, nie kupowanie nowych ubrań. To styl życia, myślenia, zachowania. Napisanych o nim zostało dużo książek, o których regularnie Wam piszę. Dziś chcę polecić Wam cztery wystąpienia dotyczące minimalizmu. Każdy pokazuje inną jego stronę – dla mnie wszystkie są tak samo ważne, i każdego słuchałam z zainteresowaniem. Pomyślałam, że warto się nimi z Wami podzielić!  

  • Minimalistyczne NIE

    Czerpanie radości bez konieczności posiadania rzeczy jest kluczem do osiągnięcia domu minimalistycznego. Ten cytat z recenzowanej ostatnio przeze mnie w tym wpisie książki Francine Jay „Minimalizm daje radość” stał się ostatnio dla mnie inspiracją do spisania rzeczy, których nie muszę mieć.

  • Sprzęty a minimalizm

    Czy minimaliści używają rzeczy, które mogą być postrzegane jako gadżety? Pisałam już o tym, że wg mnie – jak najbardziej, o ile ich używają  regularnie. W tekście Moje kuchenne gadżety przedstawiałam swoich pomocników w gotowaniu. A jak jest z innymi przedmiotami, których zadaniem jest ułatwianie nam życia?

  • Czego mam dużo?

    Czy minimalista może mieć czegoś dużo? Zastanawiasz się czasem, czego minimalistka może mieć dużo? I czy w ogóle ktoś, kto stara się żyć wg zasad minimalizmu może mieć czegoś więcej niż na przykład trzy? Takie przemyślenia naszły mnie, gdy porządkowałam swoje rzeczy. Skoro nazywam się minimalistką to czy mogę czegoś mieć niemało, i ile to w ogóle jest?

  • Co zabrałam ze sobą?

    Przygotowując tekst o rzeczach, które zostały w rodzinnym domu zaczęłam zastanawiać się co sama zostawiłam, i co zabrałam. I nie mam tu na myśli rzeczy osobistych, ubrań itd. Co było dla mnie na tyle ważne, że przeprowadziło się razem ze mną?