Umówmy się – nie zawsze wiemy, co kupić komuś na prezent. Powody są różne – albo ktoś mówi, że ma już wszystko (i faktycznie tak jest), albo ktoś mówi, że ma wszystko, a nam do głowy nie przychodzi żaden pomysł, albo idziemy na świąteczny obiad do dalekiej rodziny/znajomych etc. Szukamy wtedy prezentu trochę po omacku. W zasadzie może tak też być z kimś, kogo dobrze znamy, a jednak wahamy się co kupić. Kapcie czy szalik? A może kubek? Istnieje wielka szansa, że podarujemy coś, co trafi albo głęboko do szuflady, albo… na sprzedaż.
-
-
Szampony w kostce z Rossmanna
Jeśli lubicie kosmetyki zerowaste, to z pewnością spotkałyście się już z szamponami w kostce. Są one zapakowane w tekturkę, więc nie generują plastikowego odpadu. Dodatkowo producenci chwalą, że kosmetyki te są bardziej wydajne, niż te w kostce. Zapraszam Was na wpis poświęcony szamponom w kostce dostępnym w drogerii Rossmann – przyznaję, że sekcja zerowaste rozrasta się tam wyjątkowo szybko. Opiszę swoje doświadczenia związane z pięcioma dostępnymi tam szamponami w kostce.
-
Lesswaste i pakowanie prezentów.
Zapraszam dziś na kolejny wpis dotyczący prezentów. Tym razem dotyczy zapakowania tego, co chcemy podarować. Opakowanie prezentu, zarówno jak sama zawartość, może być mniej i bardziej ekologiczne. Ten wpis ma zachęcić Was do zwrócenia uwagi na ten temat. Bo jest ważny i dla naszej kieszeni, i dla środowiska.
-
Pomysły na prezenty lesswaste
W poprzednim wpisie prezentowym podpowiadałam Wam, jakie prezenty można kupić z drugiej ręki, i jakie prezenty są niewidzialne. Dziś przychodzę z kolejną porcją porad – pomysły na prezenty lesswaste – czyli takie, które sprawią, że coś zniknie. Co takiego zniknie? Odpady, głównie plastikowe.
-
Dlaczego nie jestem i nie będę zero-waste?
Pisałam Wam o swoim wyzwaniu – #kwiecieńbezplastiku dotyczącym ograniczenia plastiku w życiu (ale głównie – w śmietniku). Przez ponad pół roku zawsze kupując jakąś rzecz cztery razy zastanawiałam się, w co jest zapakowana, dowiedziałam się, że zero waste nie jest dla mnie.
-
Pani Makowska miała rację!
Skończyłam niedawno 35 lat i właśnie zrozumiałam, że Pani Makowska miała rację. Ale zacznijmy od początku.
-
Circular economy a pozbywanie się niechcianych rzeczy.
Ostatnia ilustracja WWF-u, chętnie udostępniana w tym tygodniu, i akcja zorganizowana przez IKEA z okazji czarnego piątku o przydasiach były moją inspiracją do napisania tego tekstu. Tekstu, którego temat może wydać się nie związany z pozbywaniem się zbędnych rzeczy, a jednak. Ale po kolei.